🏸 Bon Jovi Z Żoną
Palm Beach Daily News. The couple who in 2020 used a trust to pay nearly $20 million for rocker Jon Bon Jovi’s beachside home in Palm Beach have flipped a different house they bought last summer
For the remix, Bon Jovi enlisted Nashville power players to ready the song for a country audience. Dann Huff co-produced with Bon Jovi and John Shanks; bluegrass musician Stuart Duncan added a
The 52-year-old actress got candid when talking about her brief relationship with Jon Bon Jovi in the '80s. She revealed to everyone that they dated for: 'Five months, I was 20.' Scroll for video
bonjovi.com (англ.) Bon Jovi (вимовляється Бон Джові) — американський рок-гурт з Нью-Джерсі, один з засновників стилю мелодійний хард-енд-хеві, що став популярним в середині 1980-х. Перший офіційний
I'd be gone. [Chorus] If you don't love me - lie to me. Because baby you're the one thing I'll believe. Let it all fall down around us, if that's what's meant to be. Right now if you can't love me
リッチー・サンボラ (ギター). ボン・ジョヴィ ( 英語: Bon Jovi )は、 アメリカ合衆国 ニュージャージー州出身の ロックバンド 。. 全米を代表する ハードロック ・グループの一つ。. デビュー早々から成功を収め、特に3rdアルバム『 Slippery When Wet 』が1000
Bon Jovi performs "You Give Love A Bad Name" live in Philadelphia, PA during their 2018 North American This House Is Not For Sale Tour. Visit Bonjovi.com for
bon » dokument uprawniający do otrzymania towarów, pieniędzy lub usługi, talon, kupon. bon » dokument uprawniający do uzyskania określonych towarów, usług lub innych dóbr. bon » dowód uprawniający do otrzymania w oznaczonym terminie pewnych towarów, sumy pieniędzy lub usług. bon » drobniaki.
Jon Bon Jovi and Stephanie Rose (Jeff Kravitz / FilmMagic) In 1993, Bon Jovi and their wife, Dorothea Hurley, welcomed their first child together, daughter Stephanie Bongiovi. According to People, the singer was inspired by his daughter to write the single "I've Got the Girl." In 2017, she joined her father on stage for a performance of the
He's Jon Bon Jovi's son. 19 year-old Jacob (Jake) Bongiovi is no stranger to the spotlight, thanks to his famous father - he’s the second youngest of four children from rockstar Jon Bon Jovi and his wife Dorothea Hurley. His two brothers are Romeo, 17, and Jesse, 27, and his sister is Stephanie, 28. He wants to get a doctorate
We got something that'll never die. Our dreams, our pride. [Pre-Chorus] My heart beats like a drum (All night) Flesh to flesh, one to one (And it's alright) And I'll never let go cause. There's
Why Bon Jovi dumped Diane Lane. Diane Lane was the hard-partying girlfriend of Jon Bon Jovi in 1985 — long before she married Christopher Lambert, had a daughter and later married Josh Brolin
uScfv9P. Jon Bon Jovi wciąż wygląda świetnie - młodziej niż jego żona! Zdaniem fanów piosenkarz mocno inwestuje w wygląd. Czy jednak nie przesadza z hollywoodzkim uśmiechem? Jon Bon Jovi od samego początku swojej kariery był komplementowany za swoją urodę. Muzyk zawsze bardzo dbało swój wygląd i sylwetkę, jego szalona, a jednak nienaganna fryzura i wysportowane ciało stało się jego znakiem rozpoznawczym. Nie jest też tajemnicą, że John od zawsze uwielbiał mieć hollywoodzki, gwiazdorski uśmiech. Jak widać, teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło! Jak dziś wygląda Jon Bon Jovi? Muzyk zaskakuje perliście białym uśmiechem Jon Bon Jovi może pochwalić się pokaźnym zawodowym stażem. Mimo upływających lat, jego grupa wciąż ma się świetnie, a on sam jest gwiazdą większości ważnych, amerykańskich muzycznych wydarzeń. Towarzyszy mu tam często żona Dorothea Hurley, której piosenkarz jest wierny od 40 lat! Na zdjęć z imprez widać, że muzyk wciąż może pochwalić się bujną czupryną i powalającym uśmiechem.... GettyImages Zobacz także: Izabela Janachowska poprawiła zęby? Internauci sugerują, że gwiazda ma nowy uśmiech Trudno nie zwrócić uwagi na zaskakujący wygląd muzyka. Jon Bon Jovi skończył 2 marca 60 lat, a może się pochwalić naprawdę gładką cerą i mocno zarysowaną szczęką. Fani zastanawiają się bardzo często, czy muzyk korzysta z zabiegów medycyny estetycznej oraz, czy nie przesadza z wybielaniem swoich zębów. Jedna z amerykańskich klinik chwali się, że idealnie biały uśmiech muzyka to efekt tego, że nosi specjalną "protezę", która chroni jego zęby przed utratą perłowo-białego koloru. Z kolei sam Jon przekonuje w wywiadach, że ma własne zęby i po prostu bardzo o nie dba. GettyImages Zobacz także: Sylwia Bomba szczerze o operacjach plastycznych. To im zawdzięcza idealnie płaski brzuch? Niektórzy uszczypliwi fani sądzą, że Jon Bon Jovi dba o poprawki w swoim wyglądzie bardziej niż jego żona. Choć muzyk nie komentuje podobnych domysłów, to faktycznie trzeba przyznać, że artysta mimo upływającego czasu wygląda świetnie. Jako przepis na swój idealny wygląd Jon podaje... udane życie rodzinne. Faktycznie, muzyk od 40 lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z żoną, którą poznał jeszcze w liceum. Para doczekała się czworga dzieci: Jacoba, Romeo, Jessiego i Stephani Rose. A Wam, jak się podoba idealny uśmiech gwiazdora? 0000554/Reporter
Muzyk, czasami aktor. Od lat wierny tej samej kobiecie, od trzech dekad lider jednego z czołowych zespołów świata, który w czerwcu zagra w Gdańsku. Jon Bon Jovi, wokalista amerykańskiej grupy... zadzwonił kilka dni temu do Oli Szatan"Masz dziesięć minut"... Już to kiedyś słyszałam (podczas wywiadu z Lennym Kravitzem - przyp. red.). Tym razem moim rozmówcą miał być Jon Bon Jovi, który na chwilę zawitał do Londynu w związku z promocją europejskiej części przyszłorocznej trasy koncertowej "Because We Can - The Tour" oraz nowej płyty "What About Now", która ma się ukazać wiosną. "Cześć, jak mija ci dzień?" - usłyszałam w słuchawce telefonu znajomy głos Jona, gdy zgodnie z umową zadzwonił do mnie z Londynu. Mimo pięćdziesiątki na karku, wciąż Masz jakieś skojarzenia z naszym krajem?Pamiętam naszą pierwszą wizytę w Polsce, bodajże w 2000 roku, która była o tyle szczególna, że związana z realizacją krótkiego koncertu Bon Jovi na potrzeby telewizji. Wszystko działo się bardzo szybko, spędziliśmy tu tylko parę godzin. Nie było czasu, żeby coś zobaczyć, więc niestety nie mogę pochwalić się wiedzą na temat waszego za to fani pamiętają twoje słowa, wypowiedziane podczas tamtej wizyty, o tym, że chcielibyście przyjechać na duży koncert w czerwcu. No i przyjedziecie, tyle że trzynaście lat później i nie do Warszawy, a do Gdańska. (śmiech) To prawda. Cieszę się, że ta nadchodząca trasa koncertowa będzie miała nareszcie swój przystanek w Polsce i nastąpi to po premierze najnowszego albumu "What About Now", nad którym wszyscy bardzo ciężko pracowaliśmy przede wszystkim latem tego zadowolenie w twoim głosie, gdy wspominasz o tej płycie. Tak, bo uważam, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty i udało się na nim zawrzeć chyba wszystko, co chcieliśmy. Prezentuje miejsce, w jakim się aktualnie znajdujemy, z jednej strony mając świadomość zmian, jakie zachodzą na świecie, które zresztą niezmiennie nas inspirują, a z drugiej trzymając się kierunku, charakterystycznego dla naszego bandu. Najnowsza płyta ukaże się wiosną 2013 koncert odbędzie się w ramach trasy "Because We Can". Skąd taki tytuł?"Because We Can" to tytuł singla z najnowszego albumu. Okazuje się, że najlepsze są te najprostsze rozwiązania (śmiech).Jesteście w trakcie ogłaszania dat przyszłorocznej światowej trasy koncertowej, która już w tym momencie zapowiada się naprawdę sporo czasu przeznaczymy na koncertowanie. Światową trasę zaczynamy w lutym. Mobilizacji na pewno nie zabraknie. Trasa koncertowa to określony rytm, w który wpadasz. Ciągłe przemieszczanie się z miejsca na miejsce, każdego dnia musi być ta sama gotowość do pracy, wstajesz rano, wszystko jest podporządkowane występowi. No i jest sam koncert, wyzwalający zawsze niesamowite pokłady energii, którą dajemy i czerpiemy zarazem z publiczności. Ale to wszystko jest częścią tego biznesu, tej roboty, którą ja po prostu nie bywasz tym zmęczony? Liczby mówią same za siebie, w przyszłym roku minie 30 lat, odkąd Bon Jovi funkcjonuje na scenie, zagraliście ponad 2700 koncertów, jak się szacuje, dla 35 milionów tak, po 30 latach można poczuć się zmęczonym (śmiech). Ale nam to raczej nie grozi. Granie muzyki jest czymś, co zostaje już w nas na całe życie. I w tym wszystkim równocześnie jest taka potrzeba bycia lepszym niż było się wczoraj, która bardzo napędza do dalszego działania. Zdaję sobie sprawę, że to pewnie banalnie zabrzmi, ale my naprawdę jesteśmy szczęściarzami, że zawodowo możemy zajmować się tym, co najbardziej nas pasjonuje i zarabiać tym na życie. Zespół Bon Jovi to również drużyna, która nauczyła się przez te wszystkie lata funkcjonować, by wszystko razem sprawnie działało. Dojrzewaliśmy z chłopakami jako grupa, wszystko szło naturalnym rytmem. Nie było w tym żadnego fałszu. Nie sililiśmy się na to, żeby być gwiazdami, nie czerpaliśmy też konkretnych inspiracji tylko dlatego, że akurat w tym momencie były modne. Wydaje mi się, że ta szczerość i naturalność dała nam podstawę do tego, by coś w tej muzycznej branży osiągnąć wielki sukces. Do tej pory sprzedaliście imponującą liczbę 125 milionów egzemplarzy płyt!Klucz do sukcesu tkwi też w dobrej atmosferze w zespole, a my jesteśmy przyjaciółmi. Każdy z nas wnosi do tej grupy coś swojego. W studiu nagraniowym też pracujemy zespołowo, dyskutujemy o tym, jak wyglądać będzie dana piosenka, aż do momentu, gdy mamy zadowalający efekt. A potem naturalną konsekwencją jest to, że chcesz gotowy materiał pokazać innym ludziom, poznać ich opinię, sprawdzić, czy myślą podobnie jak my. Czy to im się podoba. To dają nam koncerty, kiedy mamy namacalny dowód, jak słuchacze reagują zwłaszcza na ten najnowszy materiał. Ja wciąż jestem ciekaw tych reakcji, bardzo lubię to ciągłe zbieranie nowych fajnie, ale zwykle musi być ktoś, kto ma ostatnie słowo. To zapytam, czy w zespole Bon Jovi panuje pełna demokracja?Pracujemy zespołowo, demokracja jest, ale wiesz...Lider jest tylko jeden.(śmiech) No dobra, w zespole bossem jestem ja, ale w domu "szefostwo" przejmuje już moja porozmawiajmy o żonie. To mało rockandrollowe być wciąż szaleńczo zakochanym w tej samej żonie i to od tylu lat. Jaki masz klucz do tego, by stworzyć tak udane małżeństwo?Do dzisiaj go nie odnalazłem (śmiech). A tak na poważnie, receptą na dobre i udane małżeństwo jest wzajemny szacunek i zrozumienie dla tego, czym się zajmujemy. Do najważniejszych rzeczy w związku należy ponadto partnerstwo i wyczucie, by nie ranić siebie nawzajem. Wsparcie okazane tej drugiej osobie, świadomość, że niezależnie od tego, co się dzieje, może na ciebie liczyć. Idealną żoną jest kobieta, która kocha i jednocześnie jest przyjacielem. Taka jest właśnie Dorothea. Mam to szczęście, że udało mi się trafić na tę właściwą osobę już za pierwszym udanego życia rodzinnego z życiem w trasie też jest nie mówię, że jest to łatwe. Staram się spędzać z moją rodziną jak najwięcej czasu, zająć dziećmi, kiedy tylko mam taką możliwość. Włączyć się w życie rodzinne, niezależnie, że po koncertach pojawia się czworo dzieci. Czy któreś z nich wyraża zainteresowanie twoją muzyką?Niedawno prosiłem córkę, żeby posłuchała naszej nowej płyty i powiedziała, co o niej myśli. Nasze dzieci interesują się bardzo różnymi stylami muzycznymi, niekoniecznie moim. Ale nie mam z tym co, jeśli zechciałyby się związać z branżą muzyczną tak jak ojciec?Wychodzę z założenia, że najważniejsze to dać wolną rękę przy wyborze tego, co się będzie robić w dorosłym życiu. Nie będziemy im niczego narzucać ani popychać w danym kierunku. Chciałbym, aby były tym roku skończyłeś 50 lat. Jesteś uwielbianym przez miliony fanów muzykiem, dodatkowo dałeś się poznać jako niezły aktor, grając w kilku filmach i serialach. Czy jest taki moment w twojej karierze, z którego jesteś szczególnie dumny?Przyznam, że nie zastanawiałem się nad tym. Cieszę się bardzo z nagród, które otrzymywałem, ze Złotego Globu czy nominacji do Oscara. Ale też szybko potem wracałem na ziemię. Bo trzeba było na nowo rozpocząć pracę, myśleć o nowych piosenkach, stawiać sobie kolejne wyzwania. Nie zatrzymuję się w miejscu, bo szkoda na to nam pozostaje odliczać czas do 19 czerwca, kiedy pojawisz się w podekscytowany występem naszego zespołu w Gdańsku. Obiecujemy, że będzie czekać na was wielkie bardzo serdecznie!Rozmawiała: Ola SzatanTak kupisz bilet na Bon JoviPróbę sprowadzenia zespołu Bon Jovi do Polski podejmowano już kilkakrotnie. W końcu udało czerwca Jon Bon Jovi i jego koledzy wystąpią na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Organizatorami są: agencja Prestige MJM i Arena Gdańsk Operator.
Urodzony 2-3-1962 Jon Bon Jovi (pseudonim: Captain Kidd), miejsce urodzenia: Perth Amboy, New Jersey, USA. Syn ojca John Francis Bongiovi i matki Carol Sharkey jest aktor, muzyk & reżyser znany w 2022 z Armageddon, Wild Hogs. Jego znak zodiaku to Ryby i ma teraz 60 lat. Jon Bon Jovi Wiki Gdzie mieszka Jon Bon Jovi? Urodziny 2-3-1962 Pochodzenie/Narodowość Amerykanin Rasa Biały Religia – czy wierzy w Boga? Katolik Rezydencja On mieszkają razem i posiadają dom w Perth Amboy, New Jersey, Jon Bon Jovi Zarobki, Wynagrodzenie, domy i samochody Domy Dom w Perth Amboy, New Jersey, ($24 milion ) (Gaming Room • )Dom w Perth Amboy, New Jersey, ($22 milion ) (Spa • ) Samochody Corvette Vintage Corvette - ($Unknown) Jon Bon Jovi: Żona, Miłość, Przyjaciele i Rodzina Z kim Jon Bon Jovi widuje się w 2022? Status związku Żonaty (Od 1988) Orientacja seksualna Hetero Obecny ŻonaJon Bon Jovi Dorothea Hurley Jej sławni ex-chłopacy lub ex-mężowie Helena Christensen, Calista Flockhart, Cindy Crawford Czy ma dzieci? Tak, ojciec: Jesse James Louis Bongiovi (Son), Romeo Jon Bongiovi (Son), Jacob Hurley Bongiovi (Son), Stephanie Rose Bongiovi (Daughter) Amerykanin aktor, muzyk & reżyser Jon Bon Jovi i Żona, Dorothea Hurley - czy ich małżeństwo Amerykanin aktor, muzyk & reżyser Jon Bon Joviprzetrwa rok 2022? Rodzina Imiona ojca, matki, dzieci, braci i sióstr: John Francis Bongiovi Sr (Ojciec) Carol Sharkey (Mama) Jesse James Louis Bongiovi (Syn) Jacob Hurley Bongiovi (Syn) Stephanie Rose Bongiovi (Córka) Romeo Jon Bongiovi (Syn) Przyjaciele Bono Richie Sambora Kolor skóry, włosów i oczu Ten fajny przystojny utalentowany aktor, muzyk & reżyser pochodzący z Perth Amboy, New Jersey, USA jest szczupła, a jego twarz jest kanciasta. Kolor włosów Jasnobrązowe Rodzaj włosów Straight Długość włosów krótkie włosy Fryzura Caesar Znany z kolor oczu Karnacja skóry Typ III: Średnia skóra Rodzaj skóry Normalny Broda czy wąsy? Bezbrody Kolor oczu Niebieskie Czy Jon Bon Jovi pali? Nie kupuje już papierosów Top 40: Celebryci, którzy palą papierosy Wzrost, Waga, Tatuażu & Styl ubierania Wzrost 175 cm Waga 68 kilo Styl ubierania Klasyczny Ulubione kolory czarny Rozmiar buta 11 Biceps 28 Rozmiar talii 96 Rozmiar biustu 115 Rozmiar buta 104 Czy Jon Bon Jovi ma tatuaż? TakTop 20: Najlepsze i najgorsze tatuaże gwiazd! Czy Jon Bon Jovi ma oficjalne profile w social mediach? Porozmawiaj o najnowszych plotkach i pogłoskach i zamieść najnowsze zdjęcia i wideo Jon Bon Jovi tutaj:
Słynny rockman wraz z żoną przekazał pół miliona dolarów na wyżywienie uchodźców z Ukrainy. W walkę z głodem para angażuje się od lat. W New Jersey prowadzi trzy restauracje, w których potrzebujący mogą zjeść, nie płacąc. Największa kuchnia polowa świata? Powstała w jednej z hal magazynowych na obrzeżach Przemyśla. Zupę gotuje się tu nie w garnkach, a w wielkich kotłach. Kiełbaski czy kurczaki rumienią się w kilkunastu dużych piekarnikach. Powstające każdego dnia kanapki liczy się w tysiącach. Potrawy z przemyskiej kuchni polowej (codziennie wychodzi stąd 10 tys. posiłków) trafiają do obywateli Ukrainy. Rozwożone są na przejścia graniczne, na dworce, do punktów recepcyjnych. Całość dostępna jest w 16/2022 wydaniutygodnika Do Rzeczy. © ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy. Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Ten weekend na długo pozostanie w pamięci zarówno fanów Bon Jovi, jak również byłych i obecnych członków zespołu! Chociaż już od grudnia było wiadomo, że zespół zostanie wprowadzony w tym roku do Rock & Roll Hall Of Fame, to jednak przez cały czas nie było jasne, w jakim składzie zaprezentuje się na ceremonii w Cleveland. Wątpliwości dotyczyły przede wszystkim tego, czy wystąpią dwaj byli członkowie grupy: Richie Sambora i Alec John Such. O ile ten pierwszy od początku z entuzjazmem wypowiadał się na temat swojego ewentualnego udziału w uroczystości, to ten drugi – podobnie jak przez ostatnie kilkanaście lat – konsekwentnie unikał jakichkolwiek wypowiedzi w mediach. Od kilkunastu dni mogliśmy być w zasadzie pewni, że Richie wystąpi – gitarzysta nie tylko opowiadał w ostatnich wywiadach o spotkaniu z Jonem na grillu i swym udziale w próbach zespołu, ale nawet obserwował zza kulis koncert Bon Jovi w Newark. Wciąż zagadką pozostawał jednak Alec. Muzyk po raz pierwszy od lat został wprawdzie ostatnio uwieczniony na zdjęciach przez kilka fanek (i wydawało się, że chętnie pozuje do tych fotek), jednak trudno było brać to za potwierdzenie, że były basista Bon Jovi szykuje się do wyprawy do Cleveland. W piątek, na dzień przed właściwą ceremonią, wszelkie wątpliwości zostały jednak rozwiane! Cały zespół, włącznie z Richiem i Alekiem, wziął bowiem udział w odsłonięciu nowych eksponatów w muzeum Rock & Roll Hall Of Fame. Nagranie z tej uroczystości możecie obejrzeć tutaj: Prawdziwe emocje miały nadejść jednak dopiero w sobotnią noc. Od wczesnego przedpołudnia fani zbierali się pod areną Public Hall w Cleveland, by przywitać tegorocznych laureatów. W momencie, gdy z auta wysiadł Jon z żoną, a następnie kolejni członkowie Bon Jovi, publiczność po prostu oszalała z zachwytu. Zobaczcie sami oficjalne nagranie z przyjazdu zespołu pod arenę: TUTAJ możecie znaleźć obszerną galerię zawierającą zdjęcia poszczególnych członków grupy wraz z rodzinami zrobione tuż po przyjeździe do Public Hall. A tak prezentował się cały zespół w trakcie oficjalnej sesji na tzw. „ściance” ustawionej przy czerwonym dywanie: Niestety, sama ceremonia nie była transmitowana na żywo w żadnej telewizji – możemy tylko zgadywać, czemu telewizja HBO nie tylko nie zdecydowała się na bezpośrednią transmisję, ale każe nam czekać jeszcze 3 tygodnie na emisję nagrania. Na szczęście, w obecnych czasach mogliśmy posiłkować się nieoficjalnymi, facebookowymi streamami dostarczonymi przez obecnych na miejscu fanów. Ciekawe, ilu z nas spędziło tę noc przed komputerem lub telefonem, oglądając co rusz urywające się relacje? 🙂 Uroczystość zaczynała się około 2 w nocy czasu polskiego i, na szczęście, organizatorzy nie kazali nam długo czekać na występ naszych ulubieńców. Pomimo niewątpliwego statusu największej gwiazdy wieczoru (pozostałymi laureatami byli The Cars, Nina Simone, Dire Straits, The Moody Blues oraz Sister Rosetta Tharpe) grupa Bon Jovi zaprezentowała się jako pierwsza. Na zaproszenie samego Jona, występ Bon Jovi otworzyło przemówienie Howarda Sterna – amerykańskiego satyryka, dziennikarza radiowego i telewizyjnego, a przy okazji wieloletniego przyjaciela zespołu. Trzeba przyznać, że była to naprawdę mistrzowska prezentacja – luźna i pełna humoru, na jaki mało kto potrafiłby się zdobyć. Dziennikarz zaczął od przytoczenia historii o pewnej nietypowej randce, na którą poszedł wraz z Richiem. Następnie wypomniał szefostwu Rock & Roll Hall Of Fame, że Bon Jovi bardzo długo czekali na swoje miejsce w tej instytucji – jak na grupę, która sprzedała ponad 130 milionów płyt („zespół Creed sprzedał 35 milionów albumów, Blondie – 40 milionów, a jednak nie musieli oni czekać tyle lat, by się tutaj znaleźć!”). Później Howard pokrótce przedstawił wszystkich członków zespołu – Jon został opisany przez niego jako człowiek, który w latach 80-tych zniszczył warstwę ozonową Ziemi za pomocą lakieru do włosów, zaś Richie jako facet z… największym penisem w zespole, którego motywacją do związania swych losów z Jonem miał być „pociąg do blondwłosych piękności o niebieskich oczach i ładnych tyłkach”. Potem przyszedł czas na pokrótkie przedstawienie dziejów zespołu, co Stern zrobił z właściwym sobie humorem. Pełną treść przemówienia Howarda przeczytacie TUTAJ. Tu z kolei możecie obejrzeć nagranie z tego wystąpienia: Po przemówieniu Howarda na scenę wkroczyli właściwi bohaterowie wieczoru. Każdy z muzyków Bon Jovi miał szansę na powiedzenie kilku słów od siebie. Najkrócej wypowiadali się obaj basiści, Alec i Hugh, którzy w zasadzie ograniczyli się jedynie do pozdrowienia swoich rodzin i przyjaciół. Na bardziej rozbudowane wypowiedzi wysilili się Richie, Tico i David, którzy wpletli w nie po kilka anegdot. Najdłużej, czego można było się spodziewać, przemawiał Jon, który opowiedział, widzianą ze swojej perspektywy, pełną wzlotów i upadków całą historię zespołu. Przy okazji wspomniał o kilku postaciach, które w różnych momentach przyczyniły się do sukcesu zespołu – wśród wyróżnionych w ten sposób osób znaleźli się Jack Ponti, Dave Sabo, Doc McGhee, Bruce Fairbairn, Bob Rock czy Desmond Child. Nie uciekł także od wspomnienia trudnych momentów – jak odejście Richiego, własne problemy ze zdrowiem czy spory z wytwórnią. Całe przemówienia muzyków Bon Jovi możecie przeczytać TUTAJ bądź obejrzeć tu: Wreszcie przyszedł czas na to, na co wszyscy czekali: występ! Po raz pierwszy od 5 lat Jon i Richie zagrali razem na scenie i trzeba przyznać, że nie było po nich widać tej przerwy. Zespół jako całość prezentował się naprawdę świetnie, a współpraca lidera zespołu z jego dawną prawą ręką była jednocześnie elektryzująca i wzruszająca dla wszystkich, którzy obserwowali ten mini-koncert. Zaczęli od „You Give Love A Bad Name”, by następnie przejść do „It’s My Life” i „When We Were Us”. Co ciekawe, mimo że ten ostatni utwór powstał już po odejściu Richiego z grupy, to jednak gitarzysta nie uchylił się od zagrania go z pozostałymi kolegami – a moment, w którym wraz z Jonem śpiewa ostatni refren do jednego mikrofonu, na długo pozostanie w pamięci fanów zespołu. Nie brakuje zresztą komentarzy, że dopiero z Richiem ta piosenka nabrała prawdziwej głębi i charakteru, z jakiego przez lata znany był zespół Bon Jovi. Musieliśmy czekać aż do ostatniej piosenki, „Livin’ On A Prayer”, by do zespołu dołączył na scenie Alec – prawdopodobnie spowodowane to było problemami zdrowotnymi, z jakimi boryka się muzyk (chwilami podczas ceremonii poruszał się o lasce). Po zakończeniu tego utworu cały zespół, trzymając się za ręce, złożył ukłon w stronę publiczności. Ależ to był wzruszający widok! Poniżej możecie znaleźć nagrania wszystkich utworów wykonanych podczas ceremonii: „Kropką nad i” całego wieczoru był udział najpierw Richiego, a następnie całego zespołu, w konferencji prasowej po zakończeniu gali. Członkowie Bon Jovi odpowiedzieli na kilka pytań, które zadali im dziennikarze. W pewnym momencie jeden z reporterów zapytał, czy po tak udanym występie na ceremonii jest szansa, by Richie powrócił do składu zespołu. Jon z dość zakłopotaną miną odpowiedział: „myślę, że Richie ma teraz na głowie karierę solową”, po czym przekazał mikrofon Samborze. Ten z właściwym sobie humorem wskazał na Jona i rozbrajająco skomentował: „…jeśli tylko mnie poprosi!”. Czy jest to zapowiedź ocieplenia w relacjach obu dawnych przyjaciół – przekonamy się zapewne w najbliższych miesiącach. Chyba nikt by się nie obraził, gdyby „efekt Rock & Roll Hall Of Fame” polegał, w bliższej lub dalszej perspektywie i stałej czy choćby gościnnej formie, na powrocie Richiego do zespołu – nieprawdaż? Poniżej możecie zobaczyć nagrania z konferencji prasowej: Na koniec – pełne nagranie jednego z wczorajszych streamów. Nawet, jeśli obejrzeliście wszystkie zamieszczone powyżej filmiki – czemu nie mielibyście przeżyć tego w całości jeszcze raz? To była taka noc, którą naprawdę chciałoby się przeżywać w nieskończoność! 🙂
bon jovi z żoną